Recenzja. Bio Schweizer Weiße Schokolade mit Himbeeren

Bio biała czekolada z malinami Producent: ?, wyprodukowano w Szwajcarii dla Kaufland Stiftung & Co. KG, Masa netto: 100 gramów Cena: 5,99 zł (cena regularna Kaufland), 2 zł (cena promocyjna Kaufland - regał wyprzedażowy...

2 years ago, comments: 5, votes: 171, reward: $10.89

Bio biała czekolada z malinami
Producent: ?, wyprodukowano w Szwajcarii dla Kaufland Stiftung & Co. KG,
Masa netto: 100 gramów
Cena: 5,99 zł (cena regularna Kaufland), 2 zł (cena promocyjna Kaufland - regał wyprzedażowy)

Po zaskakująco udanej czekoladzie mlecznej z solą morską Bio z Kauflandu naszła mnie ochota, aby sięgnąć po mniej typowy wyrób (czy biała czekolada to jeszcze czekolada?) z tej samej serii. Czekolada biała, a właściwie różowa.

P1000535.JPG

Walory bio i opakowanie zostały opisane w poprzedniej recenzji. Co ciekawe, wyrób ten zawiera również minimum 33% tłuszczu kakaowego - dokładnie tyle samo, ile czekolada mleczna z tej serii.

Skład otwierają cukier trzcinowy i tłuszcz kakaowy. Następnie wagowo pojawia się mleko w proszku pełne i mleko w proszku odtłuszczone. Dalej pojawiają się dodatki: maliny w proszku (2,1%), które odpowiadają za różowy kolor tabliczki, cytryny w proszku i maliny liofilizowane (1,6%) - to te kawałeczki zatopione w masie. Emulgatorem jest lecytyna sojowa, kompozycji dopełnia ekstrakt z wanilii Bourbon.

100 gramów tej czekolady dostarcza 570 kcal energii (zatem dość dużo). Każda tabliczka i każda kostka zawiera 49% cukrów.

P1000536.jpg

Pora na test zapachu i smaku.

Czekolada pachnie słodko-malinowo. Bardzo wyrazisty jest zapach malin, wyraźnie wyczuwalna jest też woń wanilii, która ładnie łączy się z zapachem mleka w proszku. Kompozycja jest przyjemna - słodko-owocowo-deserowa. Odbieram ją jako miłą, znacznie atrakcyjniejszą od zapachu białej czekolady bez dodatków.

Jest to czekolada dość miękka i bardzo szybko rozpływająca się w ustach. Pierwsze wrażenie jest słodkie, mocno mleczne (smak mleka w proszku). Po krótkiej chwili dołącza wyraźny smak malin i kwaskowate nutki. Momenty tego miksu smaków są naprawdę przyjemne. Jeśli pozwolimy białej czekoladzie całkowicie się rozpłynąć, to na koniec pozostaną nam w ustach kawałeczki pysznych mialin liofilizowanych, które również rozpłyną się w ustach.

Czekolada nie pozostawia tłustego filmu. Kwaskowate maliny miło łączą się z białą (różową) czekoladą. Nawet jeżeli jesteś czekoladowym ortodoksem i biała to dla Ciebie nieczekolada, to warto odnotować, że jest to ciekawy słodki przysmak malinowy.

Tym razem również mam kilka opinii o czekoladzie. Miłośnik czekolad mlecznych z orzechami uznał, że choć nie są to jego klimaty, to czuć dobrą jakość i ogólnie wrażenia są bardzo na plus. Miłośniczka czekolad gorzkich stwierdziła, że jest to zupełnie inna bajka, ale w kategorii słodyczy dużą zaletą jest mocno malinowy smak. Czekolada bardzo smakowała i podobała się wizualnie dwójce dzieci. Kolor różowy i duże kawałeczki malin zostały ocenione bardzo pozytywnie, podobnie słodziutki i owocowy smak.

Tak jak poprzednia tabliczka Bio z Kauflandu, jest to również ciekawy produkt dla osób lubiących eksperymenty. Dla mnie kolejne zaskoczenie na plus i ciekawa wersja białej czekolady, która dotychczas była dla mnie akceptowalna wyłącze w tabliczkach typu Kaffee-Sahne. Warto czasem sięgnąć po coś, czego normalnie by się nie wybrało. Zwłaszcza w sympatycznej cenie promocyjnej. :)


Pozdrowienia dla wszystkich Czekoladomaniaczek i Czekoladomaniaków!