Auchan Blanc Speculoos
Recenzja. TORRAS Czekolada gorzka z orzechami laskowymi
TORRAS Czekolada gorzka z orzechami laskowymi. Bez dodatku cukru
Producent: Chocolates Torras S.A., Hiszpania
Masa netto: 125 gramów
Cena: 13,99 zł, Kaufland
Jeszcze kilka lat temu czekolady odpowiednie dla diabetyków nabyć można było tylko w specjalistycznych sklepach i czasem w aptekach. Wraz ze wzrostem grupy konsumentów, którzy ograniczają cukier w diecie lub całkowicie z niego rezygnują, czekolady bez dodatku cukru pojawiły się również na marketowych półkach.
Torras to hiszpański producent czekolady, który obecnie specjalizuje się w wyrobach bez cukru i bezglutenowych, organicznych i bio.
Testowana czekolada gorzka z orzechami jest słodzona erytrytolem i glikozydami stewiowymi i zawiera zaledwie 2% cukrów pochodzących z miazgi kakaowej i orzechów.
Opakowania to klasyczny kartonik o czekoladowym tle z nadrukiem orzechów. Znajdziemy na nim sporo informacji. Napisowi "bez dodatku cukru" towarzyszy seruszko WOŚP i nawiązanie do biegu "Policz się z cukrzycą". Wyraźne jest oznaczenie, że produkt zawiera substancje słodzące ze stewii (a jest ich 0,025%). U dołu znajdziemy również oznaczenia produktu bezglutenowego, zawierającego tylko naturalne aromaty, wegańskiego, keto friendly oraz 60% cocoa. Zatem jest to czekolada gorzka w rozumieniu europejskim. W Polsce nazwalibyśmy ją raczej deserową.
Tabliczka dzieli się na 10 dużych i cienkich kostek. Czekolada ma bardzo mocno ciemnobrązowy kolor i intensywny połysk.
Skład czekolady jest dość krótki: miazga kakaowa, substancja słodząca (erytrytol, glikozydy stewiolowe ze stewii, tłuszcz kakaowy, orzechy laskowe, inulina, odtłuszczone kakao w proszku, emulgator (lecytyny), naturalny aromat waniliowy. 100 g czekolady ma wartość energetyczną 465 kcal, a cała tabliczka 581 kcal.
Słodycz czekolady uzyskano głównie dzięki użyciu erytrytolu, który uznawany jest za najlepszy zamiennik cukru. Chemicznie jest to alkohol (poliol), nieco mniej słodki od sacharozy (osiąga 60-70% słodyczy sacharozy). Jest to całkowicie bezpieczny dla zdrowia dodatek do żywności. Oczywiście oddziałuje na organizm, ale tylko spożyty w dużych ilościach - dawki jednorazowe większe od 35 gramów mogą wywołać wzdęcia lub biegunki. Erytrytol ma zerowy indeks glikemiczny, a jego kaloryczność to zaledwie 2,4 kcal/100 g. Niewielki dodatek glikozydów stewiolowych (które są 240-450 razy słodsze od sacharozy) znacznie podnosi słodycz wyrobu.
Pora na test zapachu i smaku
Czekolada pachnie bardzo ładnie. Jest to bardzo typowy zapach kakao roślinno-drzewnego, polskim konsumentom znany z tabliczek wyprodukowanych dla dyskontu Biedronka. Zastąpienie sacharozy erytrytolem nie ma wpływu na kompozycję zapachową, ale czekolada wydaje się być bardziej gorzka niż sugerowałaby to zawartość kakao w tabliczce. Mocniej rozwija wytrawne wonie kakao. Zapach orzechów laskowych nie jest wyczuwalny.
Czekolada jest dość twarda, łamie się z lekkim trzaskiem. Zwraca uwagę intensywny połysk tabliczki (kłania się chemia - zamiast cukru w składzie jest spora objętość polioli). W ustach czekolada startuje po chwili, na początku pojawia się lekki moment suchości, ale później czekolada rozpuszcza się gładko. Czuć chłód w ustach - jest to właściwość erytrytolu (podobną ma na przykład mentol). W smaku również występuje wrażenie, że jest to czekolada bardziej gorzka niż 60% - odczucie wskazywałoby raczej na 80%. Słodycz jest dyskretna - to plus. Minusem jest równie dyskretny smak kakao. Nie ma ciekawego bukietu, nie ma nut - smak jest płaski. Skojarzenie, że jest to zapewne dość mało aromatyczne kakao forastero/amelonado z Wybrzeża Kości Słoniowej lub Ghany okazało się słuszne - producent na swojej stronie internetowej potwierdza takie pochodzenie ziaren.
Brak akcentu taninowego. Po konsumpcji pozostaje lekkie odświeżenie i ciepły smak kawałeczków orzechów laskowych.
Czekolada Torras bez cukru to ciekawy produkt dla diabetyków i zwolenników diet keto. Zerowy indeks glikemiczny i niższa kaloryczność są zdecydowanym plusem czekolady. Mniejsza słodycz ertytrytolu i uczucie chłodu w ustach to również coś, co bardzo mi odpowiada. Zdecydowaną wadą tego konkretnie wyrobu jest nijaki smak kakao.
Na pewno przetestuję jeszcze kilka wyrobów tego typu, aby sprawdzić zróżnicowanie oferty i smaki kakao oferowane przez innych producentów.
Pozdrowienia dla wszystkich Czekoladomaniaczek i Czekoladomaniaków!