Recenzja. Wawel Czekolada gorzka 70% cocoa bez dodatku cukru

Wawel czekolada gorzka 70% cocoa bez dodatku cukru Producent: Wawel, Kraków, Polska Masa netto: 90 gramów Cena: 7,99 zł, cena regularna, Kaufland ...

10 months ago, comments: 0, votes: 19, reward: $1.16

Wawel czekolada gorzka 70% cocoa bez dodatku cukru
Producent: Wawel, Kraków, Polska
Masa netto: 90 gramów
Cena: 7,99 zł, cena regularna, Kaufland

Wawel bez dodatku cukru to kolejny produkt z segmentu czekolad dla diabetyków i osób ograniczających cukier w diecie. Również do znalezienia na marketowych półkach - jest to czekolada ogólnodostępna.
Wawel to polski producent czekolad - marka uznana, rywalizująca z Wedlem. Regularnie wprowadza do sprzedaży nowości, eksperymentuje zarówno w ofercie bardzo słodkich tabliczek nadziewanych, jak i oferując wyroby o wysokim procencie zawartości masy kakaowej (nawet do 100%).

Opakowanie czekolady to klasyczna wawelowska koperta o spójnej z pozostałymi produktami szacie graficznej. Bezcukrowość podkreślono jasnym błękitem, który powszechnie kojarzy się z produktami typu light. Na kopercie umieszczono również oznaczenia braku oleju palmowego i typowo marketingowe "100% przyjemności".

Tabliczka dzieli się na 15 niewielkich kostek. Powstała w klasycznych formach z pełną nazwą marki "Wawel". Natomiast na opakowaniu ukazana jest już kostka z nowym logotypem - czekamy zatem na tabliczki z nowych form. Czekolada ma bardzo głęboko ciemnobrązowy kolor, nateomiast przy obecnie panujących temperaturach trudno ocenić, czy jej powierzchnia jest połyskliwa.

Skład czekolady jest krótki: miazga kakaowa, substancja słodząca: maltitol, tłuszcz kakaowy, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu i emulgator (lecytyny).
100 g czekolady ma wartość energetyczną 503 kcal, a jeden pasek (trzy kosteczki) 90 kcal.
Słodycz czekolady uzyskano dzięki użyciu maltitolu. Chemicznie jest to alkohol (poliol) - słodzik najbardziej zbliżony smakowo do sacharozy (zwykłego cukru) i osiągający 90% jej słodyczy. Jest całkowicie bezpieczny dla zdrowia, ale jednorazowe spożycie zbyt dużej ilości może wywołać efekt przeczyszczający. Indeks glikemiczny maltitolu to zależnie od użytej postaci 35 lub 39, a kaloryczność wynosi 200 kcal/100 g. Osoby poszukujące wyrobów słodzonych substancjami mniej kalorycznymi i o niższym indeksie glikemicznym powinny zatem poszukiwać wyrobów słodzonych erytrytolem i stewią (jednak będą to już tabliczki nieco droższe).


Pora na test zapachu i smaku
Czekolada pachnie ładnie, intensywnie, lekko orzeźwiająco. Jest to charakterystyczne dla ciemnych czekolad Wawelu spektrum roślinno-drzewne. Zastąpienie sacharozy maltitolem powoduje, że znacznie mocniej rozwijają się wytrawne wonie kakao. Zapach kojarzy się z czekoladami 90%.

Czekolada jest dość twarda, choć latem trudno ocenić trzask przy łamaniu. W ustach startuje po chwili, przez moment pojawia się leciutkie wrażenie chłodu i suchości, ale później czekolada rozpuszcza się gładko. W smaku również pojawia się wyraźne odczucie, że jest to czekolada bardziej gorzka niż 70%, ponieważ słodycz jest dyskretna. W porównaniu w innymi recenzowanymi wcześniej czekoladami, w których cukier zastąpiono erytrolem lub maltitolem, znacznie lepiej rozwija się smak kakao. U konkurencji problemem była jesgo nijakość, a tutaj mamy klasyczny smak kakao używanego przez Wawel. Dominują świeże nuty roślinno-drzewne, dają wyczyć się również nutki korzenne i kawowe. Jest też lekki akcent taninowo-kwaskowy. Po konsumpcji pozostaje odświeżenie i utrzymujący się przez dłuższą chwilę bukiet smaków kakao.

Czekolada Wawel to na ten moment najlepszy testowany produkt z segmentu czekolad bezcukrowych. Wreszcie tabliczka, w której smaku nie "ratują" i nie definiują dodatki, a do czynienia mamy z naprawdę dobrze rozwijającym się smakiem czekolady. Jest to smak charakterystyczny dla Wawelu - roślinno-drzewny, odświeżający, lekko kwaskowy.
Oczywiście nie jest to czekolada, która zasmakuje każdemu, jednak na pewno trafi w gusta miłośników wyrazistych czekolad gorzkich.


Pozdrowienia dla wszystkich Czekoladomaniaczek i Czekoladomaniaków!