K-Favourites. Edel-Zartbitter Karamell

K-Favourites. Edel-Zartbitter Karamell. Czekolada gorzka z kawałkami karmelu, 70% kakao
Producent: IBERCACAO S.A. Toledo, Hiszpania, wyprodukowano dla sieci Kaufland
Masa netto: 100 gramów
Cena: 7,99 zł, cena regularna, Kaufland

Czekolada marki własnej K-Favourites

Jak każda szanująca się sieć handlowa, również Kaufland posiada własną markę produktów: K-Favourites. Wśród nich są również czekolady. W odróżnieniu od niektórych sieci, Kaufland podaje producenta "swoich" czekolada - jest to IBERCACAO z Hiszpanii. IBERCACAO produkuje własny czekoladowy brand - Dulcinea (nie miałam przyjemności spróbować) oraz produkuje marki własne dla kontrahentów, w tym dla sieci Kaufland.
Troszkę wytłumaczę się, dlaczego zamiast klasycznej ciemnej czekolady wybrałam tabliczkę z dodatkiem karmelu, który w moim prywatnym rankingu ma raczej niskie notowania. Otóż po długiej serii czekolad z kakao pochodzącego z Afryki bardzo chciałam spróbować tabliczki poludniowoamerykańskiej i skusiła mnie przede wszystkim informacja na katoniku "mit 62% Edelkakao aus Ecuador".

Opakowanie to prosty zgrabny kartonik. Bez szaleństw wizualno-artystycznych. Kompletna informacja, wyraźnie zaznaczona gramatura, karmelowe tło nawiązujące do dodatku - kawałeczków karmelu.
Tabliczka jest dodatkowo zapakowana w srebrną folię i dzieli się na 10 dużych kostek.

Skład czekolady Edel-Zartbitter Karamell

Miazga kakaowa, cukier, kawałki karmelu (15%) (cukier, syrop glukozowy, woda, masło, śmietanka, sól, emulgator - lecytyny ze słonecznika), tłuszcz kakaowy, emulgator - lecytyny ze słonecznika, ekstrakt z wanilii. 100 gramów czekolady ma wartość energetyczną 538 kcal.

Sposób podania informacji o pochodzeniu kakao trochę mnie rozbawił. Z 62% drogocennego kakao z Ekwadoru. Po niemiecku Edelkakao (szlachetne), po czesku jemné kakao (delikatne). Po naszemu drogocenne. :)
Kakao z Ekwadoru rzeczywiście ma dobrą renomę. Charakteryzuje się owocowo-kwiatowym głębokim smakiem. Jest zdecydowanie mniej "zielone" w odbiorze od popularnych i tańszych odmian uprawianych w Afryce. Ale czy w mieszance (38% kakao o innym pochodzenu) i w połączeniu z karmelem ta różnica będzie w ogóle wyczuwalna?

Recenzja czekolady Edel-Zartbitter Karamell

Czekolada pachnie bardzo ładnie, bogato i głęboko. Wyczywalne są rzeczywiście nuty owocowe i kwiatowe, ale również wyraźnie wyczuwalny jest zapach wanilii. Zapach karmelowy niewyczuwalny.

Czekolada jest bardzo twarda. Łamie się z wyraźnym trzaskiem. W ustach startuje bardzo wolno. Jest twarda, lekko sucha, na języku wyczuwa się drobnoziarnistą strukturę kakao. Smak początkowo jest ciemny, lekko kawowy, wyczuwalne są również nuty czerwonych owoców. Gdy rozpuści się zewnętrzna warstewka czekolady, na kubki smakowe oddziaływać zaczynają kawałeczki karmelu - bardzo twarde, gładkie i wyraziście słone. Zatem po polsku warto byłoby na awersie opakowania umieścić informację, że jest to słony karmel. Na koniec pojawia sie wyrazisty akcent taninowy. zCekolada i karmel rozpuszczają się w ustach równocześnie, więc nie pozostajemy z ziarenkami samego karmelu w ustach i końcowe wrażenie jest typowe dla gorzkiej czekolady. Pomimo 15-procentowego dodatku karmelu czekolada nie zasładza, a wanilia wyraźna w zapachu nie daje szczególnych wrażeń smakowych.

Wybór okazał się trafny. Kakao z Ekwadoru (pomimo, że jest to niepełna 2/3 użytych ziaren) wyczuwalnie wpływa na kompozycję smakową czekolady dając rzeczywiście inne doznania niż typowe mieszanki z Afryki. Karmel jest nienachalny, w odpowiedniej proporcji, z dobrze wyważonym dodatkiem soli, która również pozytywnie wpływa na odbiór całej kompozycji.
Bardzo ciekawa tabliczka. Na pewno jeszcze kiedyś zakupię - tym bardziej, że smakowała również pozostałym domowym testerom.

Pozdrowienia dla wszystkich Czekoladomaniaczek i Czekoladomaniaków!