Nowości KitKat. Double Chocolate i Hazelnut

KitKat
Double Chocolate. Paluszki waflowe oblane mleczną (45,8%) i deserową czekoladą (17%) z nadzieniem o smaku kakaowym (20,3%)
Hazelnut. Paluszki waflowe w mlecznej czekoladzie (50,9%) i deserowej czekoladzie (11, 9%) z nadzieniem orzechowym (20,3%)
Producent: wyprodukowano dla dm-drogerie markt GmBH
Masa netto: 99 gramów
Cena: 5,99 zł (promocyjna), Dino

KitKat w formie tabliczki

W postaci dużej tabliczki można nabyć wedlowskie batoniki WW, a teraz w podobnej wersji dostępne są również batoniki KitKat. Te wyroby czekoladowe ze względu na formę znajdziemy w sklepach na półkach z czekoladami. W ofercie nowości są trzy tabliczki: Double Chocolate, Hazelnut oraz Salted Caramel. Ponieważ smak słonego karmelu jest dla mnie kompletnie nieatrakcyjny, postanowiłam spróbować dwóch pozostałych wafelko-czekolad.

Jest to kolejny już wyrób koncernu Nestlé oferowany w formie tabliczki. Jakiś czas temu recenzowałam słodką tabliczkę Nesquik. Kod kreskowy tamtego produktu wskazywał na Hiszpanię, natomiast tabliczki KitKat z kodem 380 produkowane są w Bułgarii. Takie to ciekawostki produkcyjne giganta spożywczego.


Double Chocolate z lewej, Halelnut z prawej.

Tabliczki KitKat zapakowane są w polipropylenowe koperty o stylistyce podobnej do pozostałych wyrobów KitKat. Logotyp jest duży, kolor i napis wyraźnie podkreslają i różnicują poszczególne smaki. Intrygująca jest gramatura tabliczek – 99 gramów.


Double Chocolate z lewej, Halelnut z prawej.

Składy KitKat Double Chocolate i Hazelnut

Skład tabliczki Double Chocolate: cukier, tłuszcze roślinne (palmowy, shea), miazga kakaowa, mąka pszenna, tłuszcz kakaowy, odtłuszczone mleko w proszku, preparat serwatkowy w proszku (z mleka), syrop glukozowy, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, tłuszcz mleczny, emulgator (lecytyny), substancja spulchniająca (węglany sodu), naturalny aromat.
100 gramów produktu ma wartość energetyczną 531 kcal, zawiera 30,4 g tłuszczów, 56,6 g węglowoganów (w tym 46,6 g cukrów), 5,7 g białka i 0,14 g soli.

Skład tabliczki Hazelnut: cukier, miazga kakaowa, tłuszcze roślinne (palmowy, shea), mąka pszenna, odtłuszczone mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, preparat serwatkowy w proszku (z mleka), syrop glukozowy, tłuszcz mleczny, pasta z orzechów laskowych (2%), kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, emulgator (lecytyny), sól, naturalny aromat, substancja spulchniająca (węglany sodu).
100 gramów produktu ma wartość energetyczną 530 kcal, zawiera 29,9 g tłuszczów, 57,8 g węglowoganów (w tym 47,5 g cukrów), 5,8 g białka i poniżej 0,21 g soli.


Double Chocolate u góry, Halelnut u dołu.


KitKat Double Chocolate i Hazelnut

Tabliczka Double Chocolate pachnie intensywnie mleczną czekoladą, wyczuwalny jest również delikatny zapach wanilii i kawy. Tabliczka Hazelnut pachnie mleczną czekoladą i bardzo wyraźnie pastą orzechową. Obie tabliczki i ich poszeczególne paluszki łatwo się łamią, oblewająca czekolada jest miękka, a wafelki kruche i łatwo pękające.

Kostka (pół paluszka) Double Chocolate startuje w ustach bardzo szybko, jest gładkaale i drobniutkoziarnista, posiada charakterystyczną dla słodkich czekolad wysokomlecznych gęstość. W smaku pojawiają się przyjemne nuty waniliowego kakao, a po chwili wyczuwalne zaczynają być tafelki wafelków. Całość jest dość mocno słodka, ale nie przesłodzona, nie drapiąca. Całość w odbiorze raczej nie jest "double chocolate". Raczej normal sweet chocolate. :)

Kawałek Hazelnut przentuje podobne walory czekolady mlecznej. Wyraźnie wyczuwalny jest smak orzechowy. Wafelki identyczne jak w Double Chocolate. Całość równie słodka, sympatycznie orzechowa.


Double Chocolate z lewej, Hazelnut z prawej.

Tabliczki KitKat to przyjemne niekontrowersyjne łakocie. Słodkie, uśrednione, co jest dość charakterystyczne dla produktów dużych koncernów. Jest to kolejny przykład "okołoczekoladowych" słodkości, które trochę pozują na bycie czekoladą, ale mniej w nich coraz droższego kakao, a więcej cukru i tłuszczów roślinnych innych niż masło kakaowe.
Domowi testerzy uznali wyroby KitKat w postaci tabliczek za smaczne słodycze. Najbardziej pozytywną opinię wydał miłośnik czekolad mlecznych z orzechami, a szczególnie przypadła mu do gustu tabliczka Hazelnut.

Bardzo rzadko kupowałam batony KitKat. Taka porcja była dla mnie zbyt słodka i zbyt kaloryczna. Tabliczka dzieląca się na paluszki i kostki ma większe szanse znaleźć się czasem w moim koszyku – do podziału z domownikami. Jeden paluszek (dwie kostki) to dawka łakociowa do zaakceptowania z popołudniową kawą.


Pozdrowienia dla wszystkich Czekoladomaniaczek i Czekoladomaniaków!


czekolada.blog powstaje na blockchainie HIVE


Odwiedź jeden z frontendów: hive.blog, peakd.com, ecency.com i poznaj innych twórców.
Chcesz wiedzieć więcej? Z polską społecznością porozmawiasz na openhive.chat - kanał #polish.