Roshen bubble dark chocolate

Roshen Bubble Dark Chocolate - czekolada napowietrzana
Producent: Korporacja Cukiernicza "Roshen", Кондитерська корпорація «Роше́н», Ukraina
Masa netto: 80 gramów
Cena: 3,69 zł cena regularna, Auchan

Marka Roshen w Polsce

W ubiegłym roku recenzowałam mleczną czekoladę napowietrzaną Roshen. Wówczas czekolady tej ukraińskiej marki trafiły do stałej sprzedaży w sklepach Dino. Nadal jednak dostępne są tam tylko trzy rodzaje tabliczek - mleczna, biała i karmelowa. Przy ostatniej wizycie w Auchan udało mi się nabyć tabliczkę Dark (na rewersie opakowania opisaną nawet jako extra dark), czyli taką, która jest najbliższa moim czekoladowym sympatiom.

Opakowanie to prosta polipropylenowa koperta. Nadruk jest taki sam jak w przypadku całej serii czekolad napowietrzanych - różne są tylko główne kolory projektu. Czekolada dark opakowana jest w wersję w kolorze kakao. Czekoladę dark podobnie jak napowietrzaną mleczną produkuje fabryka w Winnicy.
Tabliczka ma standardową długość i szerokość, ale jest grubsza od czekolad nienapowietrzonych. Bąbelków powietrza jest dużo - tabliczka jest grubsza, ale waży tylko 80 gramów. Dzieli się na 24 kostki.

Skład czekolady Roshen Bubble Dark

Skład: cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, tłuszcze roślinne (palmowy, shea), emulgatory (lecytyny sojowe, E476), aromat.
Masa kakaowa minimum 47%.
Cukru jest sporo, bo na 100 g wyrobu przypada go aż 46,4 g. A wartość energetyczna to 538 kcal na 100 g.
Według polskich tradycji nazewnictwa jest to czekolada deserowa i to zupełnie niezasługująca na nazwę "extra dark", bo zawartość masy kakaowej nie sięga nawet deserowych 50%.
Spróbowałam już kilku ukraińskich czekolad i w mojej ocenie tamtejsi konsumenci preferują po prostu słodsze czekolady (podobnie jak na przykład Niemcy czy Holendrzy).

Recenzja Roshen Dark

Czekolada pachnie słodko i łagodnie kakaowo. Zapach jest przyjemny i zdecydowanie zachęcający do spróbowania.

Napowietrzenie tabliczki jest wizualnie bardzo atrakcyjne wpływa również na łamliwość czekolady - moja tabliczka pękła już w transporcie, ale też bardzo łatwo połamać ją na kostki. Czekolada szybko startuje w ustach, ale wrażenia smakowe są mniej intensywne ze względu na porowatość struktury. Napowietrzenie daje bardzo specyficzny efekt swoistego "spienienia" czekolady na języku. Kakao jest dość neutralne w odbiorze, lekko roślinne, lekko waniliowe. Bukiet smaków kakao nie rozwija się szerzej, ponieważ czekolada jest bardzo słodka - dwie kostki dają już efekt lekkiego drapania słodyczą w ustach. Ciekawe jest jednak to, że pomimo tak intensywnej słodyczy występuje również końcowy akcent taninowy.

Tym razem również zebrałam kilka opinii o czekoladzie. Czekolady spróbowało dwoje dzieci. Jedno (które bardzo lubi czekolady napowietrzane) było bardzo usatysfakcjonowane, drugie uznało, że napowietrzenie nie pasuje do ciemnej czekolady. Miłośnik czekolad mlecznych uznał podobnie jak przy Milk Bubble, że czekolada jest bardzo smaczna, idealnie pasuje jako słodki dodatek do kawy, a napowietrzenie jest plusem, gdyż ławo się ją gryzie.

Dla mnie nawet ta najciemniejsza czekolada napowietrzana od Roshen jest trochę za słodka. Z kawą (której nie słodzę) była miłym łakocie. Na polskim rynku może śmiało konkurować zarówno z Bąboladą, Bubbly czy Aero Ma nawet potencjał znalezienia własnej niszy sympatyków, gdyż konkurencja produkuje głównie napowietrzane czekolady mleczne, a tu mamy opcję deserową.


Pozdrowienia dla wszystkich Czekoladomaniaczek i Czekoladomaniaków!