HEIDI Dark Mild - gorzka czekolada 50% kakao
Producent: HEIDI Chocolat S.A., Rumunia
Masa netto: 80 gramów
Cena: 5,49 zł, Dino
Czekolada z Rumunii? Czemu nie. Historia marki jest długa i wywodzi się od wiedeńskiej Walter Niemetz Süßwarenmanufaktur. Na opakowaniu znajdziemy dziś nazwy trzech spółek i trzy lokacje (Austria, Szwajcaria i Rumunia), gdyż HEIDI Chocolat AG ma dość skomplikowaną strukturę właśności. Rumuński kod kreskowy a także doniesienia prasowe o zamknięciu zakładu w Lucernie sugerują, że obecnie wytwarzane tabliczki przyjeżdżają do naszych sklepów właśnie z Rumunii - z położonego tuż obok Bukaresztu miasta Pantelimon.
Czekolady Heidi dostępne są w wielu polskich sklepach - m.in. w Auchan, Carrefour, Dealz, Aldi, Netto i Dino. Do recenzji postanowiłam wybrać czekoladę bez dodatków, ale zapewne skuszę się kiedyś również na jakąś inną tabliczkę z dość szerokiego asortymentu tego producenta.
Czekolada HEIDI Dark Mild to wedle tradycyjnego polskiego nazewnictwa czekolada deserowa (50%). Zapakowana jest w estetyczny kartonik - w tym względzie nie odbiega ani na plus ani na minus od innych czekolad tego typu: ciemne tło, złocone zdobienia, tłoczenia, motyw ziaren kakaowca i kostki czekolady. Czekolada zapakowana jest dodatkowo w cieniutką srebrną folię.
Tabliczka ma ładny brązowy kolor i lekki połysk. Jest standardowych wymiarów jeżeli chodzi o wysokość i szerokość, ale waży 80 gramów, więc jest cieniutka - łatwo się łamie. Dzieli się na 10 dużych kostek. Ponieważ nie lubię gryźć czekolady, takie kostki są dla mnie zbyt duże - do konsumpcji łamałam je wzdłuż na pół.
Skład czekolady: cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, emulgator (lecytyny ze soi), naturalny aromat waniliowy. 100 gramów czekolady ma wartość energetyczną 546 kcal. Skład krótki, prosty.
Pora na test zapachu i smaku
Czekolada pachnie bardzo ładnie. Zapach jest znacznie "ciemniejszy" niż wskazywałaby na to zawartość kakao w tabliczce. Spektrum jest ciekawe - sporo ciemnych nut kawowych, troszkę drzewnych, wanilia ociepla kompozycję.
Trudno ocenić twardość czekolady przy obecnych temperaturach. Cieniutkie kostki odłamują się łatwo. W ustach czekolada startuje dość szybko bardzo przyjemnym słodko-kakaowym smakiem. Czekolada nie jest idealnie gładka, ale nie postrzegam tego jako wadę. Wyczuwa się lekką kuchość kakao. Akcentów taninowych jest mało - dzielą one pole z wytrawnymi nutami drzewnymi i palonej kawy, co ściśle koresponduje z zapachem tabliczki. Wrażenia są przyjemne - jest to czekolada deserowa, dość słodka, ale dwie kostki nie powodują zasłodzenia czy wrażenia cukrowego drapania.
HEIDI Dark Mild to czekolada, która może zasmakować wielu polskim konsumentom. Zwłaszcza tym, którzy sięgają po deserowe czekolady Wedel - bukiet aromatów kakao jest podobny.
Czekolada zyskała aprobatę wszystkich domowników (dość zaskakujące, ale też dobrze pokazuje to, że nie jest w żaden sposób skrajna czy kontrowersyjna), a mi bardzo smakowała z przedpołudniową filiżanką espresso.
Pozdrowienia dla wszystkich Czekoladomaniaczek i Czekoladomaniaków!